środa, 31 lipca 2013

Rozdział 1

Za nim zacznę pisać;małe wprowadzenie, Fineasz ma 15 lat, Ferb 16, a Fretka 20.

W ogródku Flynn-Fletcherów, Ferb rozmawia przez telefon z Kathreene, która jest na wakacjach na Florydzie, a Fineasz o czymś myśli, Ferb się rozłącza. 
Ferb-O czym myślisz?
Fineasz (jakby wraca z krainy fantazji)-Co?! A, o niczym, a gdzie Izabela?
Ferb-A co Cię ona tak nagle obchodzi?
Fineasz-Tak po prostu, to gdzie ona jest?
Ferb-W domu. Podobno nie wychodzi stamtąd odkąd zobaczyła twój pocałunek z Bellą.
Fineasz-A czemu? Przecież my się tylko przyjaźnimy!
Ferb-No niby tak, ale Kathrene mówiła że ona się w tobie zakochała.
Fineasz-Izabela?!We mnie?! To niemożliwe! Oczywiście miło nam się spędza czas, i w ogóle jest śliczna (rozmarzył się), ale ja jestem z Bellą i jest super!
Ferb-Taa, jasnee....
(Wchodzi Fretka)
Fretka (strasznie radosna)-Juhuuuu, życie jest piękne, TAAAAAAK
Fineasz-Co się stało?
Fretka-Jeremiasz! :DDDDDD
Fineasz-Co, coś mu się stało?
Fretka-Nie, w prost przeciwnie, juhhhhuuuuu!!!!! :DDDDDD
Fineasz-To, o co chodzi?
Fretka-Oświadczył mi się!!!!!!!!!!!!! :DDDDDD
Fineasz-to super, gratulację.
Fretka-Dzięki :D

Tak wiem, że jest nudne, ale takie są początki, obiecuję że drugi rozdział będzie ciekawszy ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz